Low Cost-Fly

Trending News Updates

Wybory w USA: Amerykanie pochodzenia arabskiego wybierają „dziką kartę” Trumpa w Michigan | Wiadomości z USA | Tiger’s Media

Wybory w USA: Amerykanie pochodzenia arabskiego wybierają „dziką kartę” Trumpa w Michigan | Wiadomości z USA | Tiger’s Media


Ameryka jest pełna sprzeczności. Oto historia jednego z nich: Amerykanów pochodzenia arabskiego, którzy będą głosować na Donalda Trumpa.

To człowiek, który twierdzi, że imigranci „zatruwają krew kraju”, nazywa ich „terrorystami” i chce „muzułmańskiego zakazu”.

A jednak podczas podróży po Michigan odkryłem, że skłaniają się ku niemu.

To nie tylko opowieść o wojnie na Bliskim Wschodzie. Wykracza to poza chęć ukarania Bidena, a teraz także Harrisa. Chodzi o coś więcej niż tylko wojnę.

W miejscach takich jak Dearborn czy Hamtramck nie trzeba długo czekać, aby odkryć, że ma miejsce dynamiczna zmiana poglądów i że – jak to często bywa – dotyczy postrzeganego poczucia opuszczenia, ale tutaj ze szczególnym zwrotem akcji.

Moja przygoda zaczęła się w miejscowym liceum. Wyobraź sobie miejsce, które wyobrażasz sobie w filmach i to wszystko.

Na zewnątrz czerwona cegła, w środku rzędy szafek. Żółte autobusy, gwiazdy i paski oraz przysięga wierności.

Jest to idealne odzwierciedlenie Ameryki, ale z różnorodnością, która przeciwstawia się stereotypom i poglądom, które mogą to zrobić.

Śledź najnowsze aktualizacje dotyczące wyborów w USA

Frontier International Academy mieści się w samym sercu Hamtramck, jedynego miasta w Ameryce zamieszkanego przez większość muzułmańską, a studenci odzwierciedlają tę grupę demograficzną.

W przerwach pomiędzy meczami futbolu amerykańskiego wyborcy po raz pierwszy i imigranci z drugiego pokolenia rozmawiają o polityce.

„Nie wiemy, co zamierza zapewnić, nie wiemy, co zrobi. Dlatego uważam, że bezpieczniej będzie postawić na Donalda Trumpa” – mówi mi 18-letni Jubran Ali.

Wybory w USA: Amerykanie pochodzenia arabskiego wybierają „dziką kartę” Trumpa w Michigan | Wiadomości z USA | Tiger’s Media
Obraz:
Jubran Ali (18 lat) uważa, że ​​Trump to „bezpieczniejszy wybór” niż Harris

„Właściwie proszę ludzi wokół mnie, aby zobaczyli, na co głosują, a większość ludzi głosuje na Donalda Trumpa” – mówi Edris Alhady, również 18-letni.

Michigan jest jednym z siedmiu wahadłowych stanów w kraju, w którym Biały Dom zostanie wygrany lub przegrany.

Przesunięcia w lewo lub w prawo wśród niewielkich marginesów wyborców zadecydują o tym, w którą stronę pójdzie kraj.

W 2016 r. Trump był pierwszym Republikaninem, który zwyciężył w Michigan od 1988 r. Pokonał Hillary Clinton różnicą niecałych 11 000 głosów.

Cztery lata później, w 2020 r., Joe Biden zwyciężył w stanie zaledwie 154 188 głosami na ponad 5,5 mln oddanych głosów, co stanowi margines zwycięstwa 2,8%.

Przeczytaj więcej:
Musk obiecuje przeznaczyć 1 milion dolarów dziennie na petycję wyborczą
Trump w milczeniu przechadza się po scenie po wyłączeniu mikrofonu
Harris dużo ryzykował podczas wywiadu dla Foxa – mogło się to nie opłacić

Michigan ma największą liczbę Amerykanów pochodzenia arabskiego w Ameryce. Reprezentują kluczowy blok wyborczy, który Partia Demokratyczna mogła uważać za oczywistość.

Amer Ghalib jest członkiem Partii Demokratycznej, a jego urząd jest odzwierciedleniem jego politycznych korzeni – zdjęcie z prezydentem Joe Bidenem.

Jednak od czasu zrobienia tego zdjęcia wydarzyło się coś istotnego.

W piątek burmistrz Ghalib powitał w mieście Donalda Trumpa – wizyta miała miejsce kilka tygodni po tym, jak udzielił on poparcia byłemu prezydentowi.

Burmistrz Amer Ghalib, Demokrata, który poparł byłego prezydenta
Obraz:
Burmistrz Amer Ghalib, Demokrata, który poparł byłego prezydenta

„Dlaczego Trumpa?” zapytałem.

„No cóż… to połączenie dwóch rzeczy. Rozczarowania i nadziei. Rozczarowania tym, że obecna administracja i tym, jak radzi sobie ze sprawami na szczeblu lokalnym lub międzynarodowym, oraz nadziei, że nowa administracja pod przewodnictwem Trumpa zrobi coś innego”.

Nasza rozmowa ujawniła wiele szczegółów. Przyjechałem do tego miasta, spodziewając się usłyszeć gniew na temat amerykańskiej polityki na Bliskim Wschodzie. W końcu tamtejsi ludzie mają głębokie związki z regionem.

Ale dopiero teraz stało się oczywiste, że arabsko-amerykańskie przesunięcie w prawo jest także konsekwencją stopniowego dryfowania Demokratów w lewo.

Chodzi o prawdziwą wojnę na Bliskim Wschodzie, ale także o wojny kulturowe.

👉 Kliknij tutaj, aby śledzić Sky News Daily, gdziekolwiek znajdziesz swoje podcasty 👈

W zeszłym roku burmistrz i jego zespół zablokowali próbę wywieszenia flagi dumy na terenie miasta.

„Jest tak wiele agresji i prób narzucania pewnych wartości większości tej społeczności” – powiedział burmistrz Ghalib – „…w szkołach, na terenach publicznych, ratusz i Partia Demokratyczna nie robią nic, aby zapobiec tej zmianie dynamika.”

Zapytałem, czy ktoś z zespołu Kamali Harris kontaktował się w sprawie jego obaw przed lub po poparciu Trumpa. „Nie. Nie” – powiedział.

– Czy to cię dziwi?

„Myślą, że jestem fałszywym Demokratą. Przez całe życie głosowałem na Demokratę”.

Wizyta Trumpa w mieście jest zwieńczeniem wielomiesięcznych prac przygotowawczych prowadzonych przez członków Drużyny Trumpa i pokazuje, jak ważny jest dla nich ten stan i ta grupa demograficzna.

Aby uzyskać bardziej dostępny odtwarzacz wideo, użyj przeglądarki Chrome

Kto wygrywa swingowe stany?

A co z proizraelskim stanowiskiem Trumpa? Kiedy w zeszłym tygodniu przybył do Detroit, pochwalił izraelskiego premiera Benjamina Netanjahu.

„No cóż, nie sądzę, żeby było coś gorszego od tego, co dzieje się teraz” – stwierdził burmistrz.

To uczucie, które zostało tutaj powtórzone. Pomysł, że nikt nie może być gorszy od Demokratów w Izraelu-Gazie, a w kraju – w kwestiach społecznych i gospodarczych – Trump byłby lepszy dla tej społeczności.

Wyjedź na zachód z Hamtramck przez przedmieścia Detroit i dotrzesz do Dearborn.

Około połowa populacji to Amerykanie pochodzenia arabskiego, większość z Libanu. Przy kawie z lokalną aktywistką ekologiczną Samrą Luqman – rozmowa, która powinna zaalarmować kampanię Harrisa.

Samraa Luqman, która głosowała na Clinton w 2016 r., a w 2020 r. pisała w imieniu Sandersa
Obraz:
Samraa Luqman, która głosowała na Clinton w 2016 r., a w 2020 r. pisała w imieniu Sandersa

Mówi mi, że w 2016 r. głosowała na Hillary Clinton, w 2020 r. zapisała na karcie do głosowania nazwisko Berniego Sandersa. A w tym roku?

„Głosuję na Trumpa” – mówi Samraa. „Dlaczego?” pytam.

„Ludobójstwo. Jeśli chodzi o politykę, szczerze mówiąc, w ogóle nie podoba mi się żadna polityka Republikanów… Nadal będę na niego głosować, ponieważ jednej rzeczy, której nienawidzę bardziej niż wszystkich innych polityk, jest ludobójstwo… I to jest uczucia całej społeczności.”

Zapytałem, co skłoniło ją do myślenia, że ​​Trump byłby lepszy dla sprawy arabskiej.

Śledź Sky News na WhatsApp
Śledź Sky News na WhatsApp

Bądź na bieżąco z najświeższymi wiadomościami z Wielkiej Brytanii i całego świata, śledząc Sky News

Kliknij tutaj

„Trump to dzika karta… czy zrobi dokładnie to samo, co Kamala, czy gorzej, czy lepiej? Ale wiem na pewno, co robią Demokraci i zamierzają to kontynuować”.

Ta podróż przez społeczności, które teraz czują się zapomniane i niesłyszane, kończy się dla mnie tam, gdzie się dla nich zaczęła – w starej fabryce Forda w Detroit, która pokolenia temu przyciągnęła tu tak wielu imigrantów z Bliskiego Wschodu.

Spotkałem się tam z przywódcą lokalnego klubu Jemensko-Amerykańskiej Partii Demokratycznej i doszedłem do zaskakującego wniosku.

„Myślę, że szkody są ogromne. Zapewniam, że nie dotyczy to tylko Michigan. To zjawisko ogólnokrajowe” – powiedział.

„Bardzo się martwię” – powiedział Abdulhakim Alsadeh.

Abdulhakima Alsadeha
Obraz:
Abdulhakima Alsadeha

Pytam go, czy jego zdaniem Partia Demokratyczna schrzaniła tę kampanię.

„Tak, sądzę, że tak. Naprawdę” – powiedział. „Nominowany przez Republikanów, były prezydent Donald Trump, skontaktował się ze społecznością jemeńsko-amerykańską. Usiedli z nim. Rozmawiali z nim”.

„Wszyscy są zaniepokojeni” – powiedział.

Nie potrzeba wielu, aby zmienić ten stan i usprawnić drogę do Białego Domu.

Tutaj, pomimo wszystkich sprzeczności, wielu skłania się ku Trumpowi.

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *

etretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretreretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretretr